Zimowe popołudnia mają jednak swoje plusy. Gdy za oknem pada śnieg, a ludzie niechętnie gdziekolwiek wychodzą, nie mam wyrzutów sumienia, by kolejny dzień na słodkim nic nie robieniu, oczywiście pod warunkiem, że nie gonią mnie jakieś terminy (co niestety, ale zdarza się bardzo często). Mam już nawet kilka stałych elementów, jakie zawsze pojawiają się podczas spędzania czasu w nieco mniej aktywny sposób.
- Książka - potrafi zdziałać cuda, jeśli mamy ochotę odpocząć od wszystkich i od wszystkiego. W zależności od nastroju możemy sięgnąć po pozycję lżejszą, bądź cięższą. Przyznam się bez bicia, że o ile w tygodniu wolę poczytać jakiegoś "odmóżdżacza", to w weekendy lubię pobudzić swój umysł do pracy, ot, takie małe zboczenie.
- Kawa - czyli życiodajny napój w moim przypadku. Niestety ze względów zdrowotnych, muszę ograniczyć jej spożywanie, ale raz na jakiś czas... Nic w końcu nie może się równać z domowym latte na słodkim mleku, ze szczyptą cynamonu. Nie wspominając już o nutelli, zamiast cukru ;))
- Internet - nie skłamię, jeśli powiem, że wszyscy lubią z niego korzystać, racja? Po bardzo będzącym dniu nie ma nic lepszego niż odwiedzenie naprawdę ciekawych blogów, czy nawet przejrzenie raczej dennych artykułów na jednym z wielu plotkarskich portali. Grunt to odstresowanie.
- Łóżko - z autopsji wiem, iż świat wydaje się o wiele bardziej przyjazny, gdy ogląda się go przez okno, leżąc pod ciepłą kołderką. Polecam więc gorąco zestaw dres + azyl, jakim jest mięciutki materac. Poprawa humoru murowana!
- Przyjaciel - nie jest to co prawda stały element moich zimowych popołudni, ale nie mogę powiedzieć, że go nie lubię, bo lubię i to bardzo. Nie zawsze jednak drugiej osobie chce się jechać na koniec miasta, by lenić się razem z tobą, więc czasem należy odwiedzić ją w jej domu... Niestety :p
A wy jak spędzacie czas, gdy za nic w świecie nie chce się Wam wyjść z domku? :*
bardzo fajny post, milo tu u cb na blogu :) swietne zdjecia. ogladalam ten film "nie opuszczaj mnie" :D U mnie pojawia sie wszystko oprocz kawy ktorej nie lubie :)
OdpowiedzUsuńOsobiście po film jeszcze nie miałam okazji sięgnąć, ale z pewnością niedługo to zrobię :>
Usuńhahahhah no wlasnie.;)
OdpowiedzUsuńi zapraszam takze do obserwowania mojego bloga.;)
Z chęcią dodam do obserwowanych :)
Usuńi wylacz weryfikacje obrazkowa.;)
OdpowiedzUsuńZrobione :>
Usuńświetny masz wygląd bloga :3 zapraszam też do mnie, dopiero zaczynam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, zwłaszcza, że troszkę się nad nim męczyłam :)
UsuńFantastycznie tu u cb ♥ .
OdpowiedzUsuńBlog Prześliczny ; * Zdjęcia Bardzo Ładne ; )
Zapraszam do mnie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/
Obserwuję i liczę na rewanż ; *
Dziękuję bardzo :)
Usuńja zawsze jak siedzę w domu i mam trochę wolnego czasu to muzyka i śpiew, albo po prostu nic nie robię :D
OdpowiedzUsuńa potem narzekam, że książki i gazety czekają w kolejce ...
Haha, ja ostatnio dużo śpię, ale wmawiam sobie, że to wcale nie z lenistwa, tylko z natłoku zajęć i zmęczenia :D
Usuńprzyjaciel <3 ;D najlepszy sposób ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda :>
Usuńsuper zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńkawa z bitą śmietaną<3
OdpowiedzUsuńO tak, łatwo się rozmarzyć <3
UsuńCzytałam tą książkę, całkiem fajna! I super sposoby :) Obserwujemy? Ja już dodałam. :)
OdpowiedzUsuńMi też się podobała, była dosyć nietypowa :)
UsuńEchhh, a mi się zachciało kawy przez Twoje zdjęcia! Niestety piłam już dwie, więc o kolejnej nie ma mowy:( Muszę czekać do 6 rano:(
OdpowiedzUsuńCo do muzyki, cieszę się, że otwarcie się przyznajesz do tego, że Ci się nie podoba, często nie umiem przekonać ludzi by wyrażali szczerze swoją opinię, nawet jeśli coś im nie przypadło do gustu. Wiadomo przecież, że każdy ma inny, jednym się podoba, innym nie. Więc dzięki za opinię :) Nie wiem czy stwierdzenie "z chęcią tu jeszcze zajrzę" równa się z obserwowaniem, natomiast ja dodaję Ciebie, bo wydajesz się fajną osobą i ciekawie piszesz :) Buźka!
Miło mi, że sprawiłam Ci przyjemność swoją opinią, choć zrobiłam to niecelowo - po prostu nie widzę sensu w oszukiwaniu i pustych pochlebstwach :)
UsuńDo obserwowanych również dodaję i czekam na nową notkę, w której zamieścisz kolejne utwory, bo moja playlista potrzebuje powiewu świeżości.
Fajnie, fajnie :) Liczę na wzajemną obserwację :) http://myeternalmagic.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńObecnie łączę punkty 1,3 i 4 :)
OdpowiedzUsuńGdyby tak mogło być codziennie... ;)
Usuńja to uwielbiam oglądać filmy, zamulać ze znajomymi i obżerać się słodkościami :) obserwujemy? ;>
OdpowiedzUsuńJa ze słodkościami muszę trochę przystopować o ile waga ma nie pójść w górę, ale filmy i przyjaciół ubóstwiam :>
UsuńZ chęcią będę obserwować ;)
Wybieram łóżko, nie mogę się doczekać tych słonecznych dni kiedy w końcu nastanie wiosenna energia! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńNie wiem jak u Ciebie, ale u mnie właśnie dzisiaj zagościł taki piękny, pozytywny dzień <3
UsuńRównież pozdrawiam :*
Dziękuję za odwiedziny!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam łóżko i do tego gorącą herbatkę ♥
Taaak, łóżko jest wspaniałe <3
UsuńJa stawiam na łóżko :D .
OdpowiedzUsuńfuckingeveryday.blogspot.com/
Dobry wybór :D
Usuńze mnie też zmarzluch : )
OdpowiedzUsuńwięc powróciłam do kurtki zimowej ;d
Ja też, ale jak widać niepotrzebnie - po kilku dniach śniegu i ujemnej temperatury, znowu wyciągnęłam lżejszy płaszczyk :)
Usuńw wannie, z książką (jak najbardziej, spiąc, albo grjąc w monopol/scrabble/chińczyka!
OdpowiedzUsuńobserwuję zapraszam koniecznie do siebie na www.2bloggirls.pl może też zostaniesz na dłużej?
Niestety nie posiadam wanny od dobrych paru lat, więc jest to dla mnie jedynie abstrakcja :< Ale książka i spanie - jak najbardziej na tak! :>
UsuńW sumie podobnie jak ty, choć czasem lubię w słoneczny dzień pójść na spacer po leśnej okolicy i patrzeć jak śnieg się iskrzy. Podziwiać zimową krainę mrozu :)
OdpowiedzUsuńSłoneczne dni faktycznie są stworzone do spacerów, ale do niedawna nie pojawiały się one u mnie za często :<
Usuńtyle sposobów i wszystkie moje ulubione :D nie ma tylko stania w drzwiach do lodówki, a ostatnio dużo czasu tak spędzam :D
OdpowiedzUsuńHaha, nie chciałam już wychodzić na takiego żarłoka, ale to stanie w lodówce jak najbardziej tyczy się też mnie :D
UsuńJa uwielbiam spędzać takie dni z książką i w łóżku =D hyhy =D
OdpowiedzUsuńOj, dobrze wiem jak to jest... :>
UsuńCiasteczka:D
OdpowiedzUsuńDobra rzecz, nie powiem, że nie :D
Usuńkawa, łóżko i najlepsi przyjaciele - uwielbiam tak spędzać dni ;d
OdpowiedzUsuńChyba jak każdy ;)
Usuńwymieniłaś najlepsze sposoby by przetrwać ta zimę :P
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że zima się już kończy i nie będę musiała ich używać każdego dnia :>
Usuńfajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńo rany, tylko nie kawa... :D
Jak tylko nie kawa? TYLKO KAWA <3
UsuńJa praktykuję kawę i łóżko :) Czytając opis latte aż się rozmarzyłam, że ja również muszę ograniczać ten napój :(
OdpowiedzUsuńPomyśl sobie, że dzięki ograniczeniu kawy, będziesz bardziej rozkoszowała się jej smakiem ;)
UsuńSuper sposoby :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńchyba bym się zasłodziła taką kawą ;) ale to fakt- kawa jaka by nie była, daje kopa ;)
OdpowiedzUsuńNa mnie kawa przestała działać, bo piłam ją w takich ilościach, że strach się bać, ale teraz powoli znowu zaczyna działać, więc źle nie jest :)
UsuńCiekawy post,przydatny:)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
Usuńjestem fanka wylegiwania się w łóżku ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Cię rozumiem :>
Usuńoj tak, w tym roku zima wyjątkowo trzyma... niech przyjdzie już ciepło!
OdpowiedzUsuńobserwujemy? :)
Na szczęście już powoli odpuszcza :)
UsuńZ chęcią obserwuję :>
książka książka książka!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten entuzjazm! <3
UsuńJa w zależności od tego czy jestem pełna motywacji i chęci do działa czy nie. Jeśli tak to zazwyczaj ćwiczę albo cokolwiek innego, a jak nie to leżę i oglądam filmy ;P
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za to ćwiczenie, mi nigdy się nie chce. Ale teraz biorę się za siebie, więc... Wiosno przybywam! ;D
Usuńobserwuję ;)
OdpowiedzUsuńwybrałabym łózko ;P
świetny wygląd bloga ;]
Dziękuję bardzo :*
Usuńja też przy książeczce wtedy,ale teraz mało mam takiego wolnego czasu :x
OdpowiedzUsuńTeż nie cierpię na jego nadmiar, ale przynajmniej się staram coś tam wysupłać na te przyjemności :D
Usuńo matko jaki smaczny nagłówek!!! obserwuję!!!
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło :)
Usuńja ostatnio chwyciłam za 50 twarzy Grey'a a zarzekałam się, że 'nie będę tego gówna czytać' ;p
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog, bardzo mi się tu spodobało czyli OBSERWUJĘ :)
papa!
Nie przejmuj się, bo tylko krowa nie zmienia poglądów, haha :D
UsuńJa siedzę przed laptopem ;)
OdpowiedzUsuńDobrze wiem, jakie to przyjemne :)
UsuńŚwietny układ bloga, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńMaska rzeczywiście świetna.
Bardzo się cieszę, że się podoba :)
Usuńja uwielbiam kawę :)
OdpowiedzUsuńTo dokładnie tak jak ja :)
Usuń